Browse By

10 miejsc, które trzeba odwiedzić podczas wyprawy do Namibii

Dead Vlei

Jest to dolina, której nazwę można przetłumaczyć jako “martwe bagno”, lecz myli się ten, kto myśli, że nie ma tu jakichkolwiek form życia. Wręcz przeciwnie, rosną tu piękne sukulenty, pozostałości po akacjach camel thorn, czy też niezwykle smaczne melony !nara. Oprócz tego można tu spotkać m.in. oryksy. Dead Vlei to miejsce idealne dla fotografów, warto być tu o wschodzie słońca ze względu na piękną grę kolorów.

Etosha Park

Liczący sobie 114 lat park narodowy swoją nazwę bierze od solniska, które w porze deszczowej zmienia się w jezioro, określane czasem jako różowe ze względu na ogromne ilości flamingów, które przebywają nad nim w tym czasie. Ze względu na liczne wodospady i wodopoje na terenie parku, przybywają tam liczne okazy zwierząt, w tym należące do “Wielkiej Piątki” lwy, słonie, lamparty, bawoły i nosorożce.

Skeleton Coast

Niegdyś przeklęte, dzisiaj chętnie odwiedzane. Wybrzeże Szkieletowe swoją nazwę czerpie od licznych szkieletów ludzi i zwierząt wyrzuconych na brzeg. Obecnie budzi ogromne zainteresowanie turystów być może ze względu na bogate złoża diamentów. Aby zwiedzić to miejsce nieco dokładniej, konieczne jest uzyskanie zezwolenia od władz kraju.

Epupa Falls

Urokliwe wodospady Epupa to miejsce, w którym warto przynajmniej raz w życiu zobaczyć zachód słońca. Na całej szerokości rzeki Kunene znajduje się aż 38 wodospadów, które warto zobaczyć. Woda ma unikalny, zielony kolor, co jednak nie świadczy o jej zanieczyszczeniu. Kolor bierze się z obecności minerału zwanego Glaukonitem.

Otjitotongwe

Jest to farma gepardów, założona w ramach organizacji non-profit, by ratować zmniejszającą się systematycznie populację tych zwierząt. Szacuje się, że na terenie Namibii znajduje się ok. 2000-2500 gepardów, z czego ponad 90% populacji znajduje się w rękach prywatnych. Ciekawostką może być to, że część gepardów na farmie jest oswojona, można też wybrać się do tej części, w której żyje grupa mniej przyzwyczajona do ludzi.

Windhoek

Tu zobaczyć możesz między innymi Gibeon Meteorite Fountain, miejsce, w którym w 1838 roku spadł największy na świecie deszcz meteorytów. Jeśli zależy Ci na podziwianiu pięknych widoków, udaj się na kamienną drogę Tintenpalast, którą możesz podążyć do wodnej wieży, z której rozciąga się niezwykle urokliwy widok na miasto. Oprócz tego wartymi uwagi miejscami są m.in. Christuskirche wzniesiony z piaskowca ok. 100 lat temu, czy też Old Brewery, gdzie możesz zakupić pamiątki.

Halali

Camp Halali istnieje od 1967 roku i oznacza miejsce, w którym zakończone zostało bezsensowne polowanie i zabijanie zwierząt. Oprócz większego bezpieczeństwa Halali zapewnia także luksusowe warunki w lodge i skorzystanie z części namiotowej. Dla gości udostępniony jest parking, duży basen, sklep czy też restauracja.

Sesriem

Jest to kanion tworzony przez 2 miliony lat pod wpływem rzeki Tsauchab, powstającej w porze deszczowej. Nazwa oznacza sześć rzemieni, które musiały być użyte, by można było zaczerpnąć wodę z rzeki. Po zejściu w dół możesz liczyć na imponujące widoki, a także przyjemny chłód, który przyda się po pustynnych upałach.

Spitzkoppe

Jest to góra o całkiem imponującej wysokości 1728 m n.p.m., przy czym nie ma ona tytułu najwyższej góry Namibii, lecz jest popularna ze względu na swój wygląd. Znajduje się tutaj całkiem dużo ciekawych zakątków do zwiedzenia, a przy tym żyją tu zwierzęta takie, jak antylopy, wiewiórki, jaszczurki, czy też góralki. Dobrą wiadomością jest niewielka ilość stworzeń jadowitych.

Kolmanskop

Miasto duchów było kiedyś zamieszkałe przez ludzi, którzy dorobili się tu fortuny na wydobywaniu diamentów. Ich ogromna ilość sprawiła, że w okolicy szybko powstało kasyno, teatr, a nawet szpital wykorzystujący aparaturę rentgenowską – sprawdzano nią, czy górnicy nie połknęli diamentu. Dzisiaj można zwiedzać miasteczko razem z przewodnikiem i odkryć, jak wyglądało niegdyś życie na żyle złota.

Marzysz o nietypowej wycieczce? Zajrzyj na stronę namibia.com.pl i zarezerwuj wyprawę!