Jakie możliwości leczenia zaćmy mają pacjenci w Polsce?
Zaćma, czyli zmętnienie soczewki oka wywołane najczęściej przez naturalne procesy starzenia się organizmu, to dziś jedna z najczęstszych przyczyn utraty wzroku wśród osób starszych i niewątpliwie jedna z najbardziej dotkliwych chorób wzroku obejmująca swoim zasięgiem nawet 65 milionów ludzi na całym świecie. Ze względu na specyfikę choroby i ograniczone możliwości farmakologiczne, jedynym sposobem skutecznego leczenia zaćmy jest na chwilę obecną operacyjne usunięcie zmętniałej soczewki i wstawienie w jej miejsce nowej soczewki wewnątrzgałkowej. Standardy stosowane podczas leczenia zaćmy w Polsce nie odbiegają od tych znanych w innych częściach świata, jednak każdy, kto interesuje się tematem choroby wie, że to właśnie w Polsce kolejki do operacji są nienaturalnie długie. Jakie możliwości leczenia zaćmy mają pacjenci w Polsce i czy istnieje szansa na to, by nie trwało ono kilka lat?
Leczenie w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia
Najprostszym i zdecydowanie najtańszym rozwiązaniem dla chorych cierpiących na zaćmę jest obecnie skorzystanie z oferty leczenia w jednym z wielu polskich szpitali posiadających w swojej ofercie ten szczególny zabieg. W ramach operacji usunięcia zaćmy na koszt NFZ, Polacy mogą liczyć na usunięcie zmętniałej soczewki metodą fakoemulsyfikacji i wstawienie w jej miejsce standardowej soczewki sferycznej jednoogniskowej, gwarantującej poprawę jakości widzenia i umożliwiającej prawidłową ostrość obrazu z bliska lub z daleka.
Pacjenci na chwilę obecną nie dopłacają do zabiegów w ramach NFZ, lecz niestety nie mają też możliwości wybrania innej soczewki wewnątrzgałkowej. To dość duże ograniczenie, szczególnie dla tych, którzy cenią sobie możliwość oglądania świata bez okularów korekcyjnych.
Zabieg usunięcia zaćmy odbywa się w warunkach ambulatoryjnych, w znieczuleniu miejscowym i z założenia nie wymaga hospitalizacji. Wielu polskich pacjentów decydujących się na leczenie w ramach NFZ pozostaje jednak w szpitalu przez co najmniej jeden dzień, oczekując w ten sposób na badanie kontrolne przeprowadzone następnego dnia. Reguła ta ma się jednak zmienić, gdyż NFZ próbuje znaleźć dodatkowe rozwiązania pomagające skrócić kolejki do zabiegu – te obecnie wynoszą od kilku miesięcy, do nawet kilku lat. To niewątpliwie największy zarzut w kierunku leczenia zaćmy w ramach NFZ i jednocześnie szansa dla pozostałych opcji leczenia, gwarantujących znacznie szybszą obsługę.
Leczenie w prywatnych klinikach
Najbardziej logiczną alternatywą dla leczenia w ramach ubezpieczenia zdrowotnego jest wybór kliniki prywatnej i samodzielne opłacenie kosztów zabiegu usunięcia zaćmy. Te wahają się zwykle w granicach od 2 do 8 tysięcy złotych, w zależności od wybranej kliniki oraz przede wszystkim rodzaju soczewki wewnątrzgałkowej, jaka ma zostać pacjentowi wszczepiona podczas zabiegu. Polacy mają do wyboru dziś bardzo szeroki wachlarz rozwiązań, rozpoczynając od wspomnianej wcześniej standardowej soczewki sferycznej jednoogniskowej, a kończąc na soczewkach wieloogniskowych żółtych, które poza gwarantowanym dobrym widzeniem zarówno z bliska, daleka, jak i na długościach pośrednich, zapewniają ochronę oczu przed promieniowaniem UV.
Problemem, na jaki najczęściej skarżą się pacjenci w Polsce odnoszącym się do leczenia prywatnego są właśnie koszty operacji. Zaćma to choroba występująca najczęściej u osób starszych, które często nie są w stanie sfinansować zabiegu z niskiej emerytury. To oznacza z kolei konieczność odkładania pieniędzy przez co najmniej kilka miesięcy, korzystanie z ofert ratalnych lub wykorzystanie leczenia w ramach NFZ. Istnieje jednak jeszcze jedna możliwość leczenia zaćmy w Polsce. Ta, choć prywatna, nie obciąża tak mocno prywatnego budżetu pacjentów.
Leczenie w ramach dyrektywy transgranicznej
Pacjenci, którzy nie chcą lub nie mogą (ze względu na stan zdrowia) czekać w kolejkach do państwowych szpitali i nie są w stanie sfinansować samodzielnie zabiegu usunięcia zaćmy mogą dzięki dyrektywie transgranicznej skorzystać z leczenia poza granicami kraju i uzyskać refundację z Narodowego Funduszu Zdrowia (więcej na temat refundacji NFZ). Leczenie odbywa się najczęściej w polskich klinikach, których placówki zlokalizowane są za granicą – doskonałym przykładem tego typu miejsc jest OneDayClinic, która oferuje operacje zaćmy, na które nie trzeba czekać. „Pacjent, który zgłasza się do naszej kliniki zostaje poddany zabiegowi w czasie krótszym, niż 30 dni” – mówi Waldemar Gawrol, prezes kliniki w Ostravie. To właśnie dzięki takim placówkom Polacy nie muszą czekać na operację i narażać się na pogorszenie wzroku – wystarczy przekroczyć granicę kraju i posiadać ważne skierowanie z NFZ.